Mikrodermabrazja jest metodą mechanicznego złuszczania zewnętrznej warstwy komórek naskórka (warstwa po warstwie). Systematyczne złuszczanie naskórka prowokuje skórę do odnowy oraz poprawia jej elastyczność. Jest zabiegiem bezpiecznym i bezbolesnym. Nie powoduje uczuleń. Mikrodermabrazja ma na celu przyspieszenie krążenia krwi i limfy zwiększając tym samym absorpcję preparatów kosmetycznych. Przy większej liczbie zabiegów wznawia produkcję kolagenu i elastyny.
Usuwanie (ścieranie) martwej warstwy naskórka pomaga oczyścić pory, poprawić kondycję skóry, zmniejszyć rozstępy, zniwelować jej przebarwienia, spłycić drobne zmarszczki oraz oczyścić ją z zaskórników i złogów skórnych.
Zabiegi z korundem stosuje się u osób ze skórą:
- zszarzałą
- z przebarwieniami ( min. po słonecznymi i trądzikowymi)
- z drobnymi zmarszczkami
- z nadmiernym rogowaceniem
- łojotokową z zaskórnikami
- skłonną do wyprysków
- z cellulitem i rozstępami
- z bliznami potrądzikowymi
Przeciwskazania:
- płytko unaczyniona skóra
- infekcje wirusowe
- zakażenia bakteryjne oraz grzybicze skóry
- łuszczyca i bliznowce ( keloidy )
- stany zapalne skóry
- trądzik różowaty
- zmiany ropne
- nowotwory
- naczyniaki jamiste
- uczulenie na tlenek glinu
Stosowanie:
Porcję korundu należy wsypać i wymieszać z preparatem nadającym mu "poślizg" np.
- z dowolnym olejem/olejkiem
- z żelem do mycia twarzy lub ciała (można także użyć delikatnego szamponu)
- z delikatnym kremem lub balsamem do ciała
- z kwasem hialuronowy 1% - 5ml korundu dodać do 30ml kwasu hialuronowego
Otrzymaną mieszanką należy przez chwilę dokładnie i delikatnie (nie trzeć bardzo mocno) masować twarz, następnie spłukać.
Zmieszany z żelem do mycia twarzy dobrze się rozprowadza tylko dość szybko wysycha i trzeba moczyć palce, żeby wygodnie się nim peelingowało, natomiast zmieszany z olejem nie wysycha, bardzo dobrze się rozprowadza, ale niestety tłuści i trzeba później zmyć twarz żelem. Z balsamem i kremem jeszcze nie próbowałam.
Konsystencja i zapach:
Korund mikrokrystaliczny(korund mikronizowany wielkość kryształków-120μm) to białe, drobniutkie kryształki- niczym bardzo drobno zmielony piasek morski;). Bez zapachu.
Opakowanie i cena:
Małe, białe plastikowe pudełeczko, może piękne nie jest, ale swoją funkcję ochrony przed wilgocią i wysypaniem spełnia bardzo dobrze. Mieści 100g Korundu ( tlenek glinu ). Cena 5,99 zł
poprawia
Moje wrażenia:
Drobniutkie kryształki niczym pyłek posiadają niesamowitą moc ścierną, trzeba uważać ponieważ mocnym tarciem możemy doprowadzić do powstania drobnych ranek - niech Was nie zmyli jego delikatny wygląd;) Korund jest chyba najmocniejszym"ścierakiem" jakiego dotychczas używałam. Po jego użyciu moja skóra jest matowa, doskonale oczyszczona, gładka i o wiele delikatniejsza. Zrobiła się taka czysta - promienna:). Bardzo dobrze oczyszcza pory skórne i poprawia koloryt cery. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że niewielkie przebarwienia po krostkach są już niewidoczne :D Spłycenia zmarszczek nie zauważyłam ;). Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu i uważam, że sprawdzi się u większości z Was z wyjątkiem osób z bardzo wrażliwą skórą i tych z dużymi zmianami ropnymi ponieważ mocne peelingi mechaniczne mogą tylko roznieść zarazki i zaszkodzić skórze. Korund zagościł już na stałe na mojej kosmetycznej półce. Uważam, że w porównaniu do jego jakości i wydajności jego cena jest naprawdę śmieszna.
Mam i również go uwielbiam, chociaż niestety zniknięcia przebarwień nie zaobserwowałam :c
OdpowiedzUsuńAle znakomicie działa, dobrze oczyszcza i jest bardzo wydajny; tylko czasami muszę uważać, bo ostatnio podrażniłam sobie nim dość mocno cerę ;)
Ten efekt zniknięcia przebarwień zauważyłam używając go regularnie i wiadomo twarzy nie wybielił, ale wyrównał koloryt ;)
Usuń