Moi kochani, ja wiem, że jesteście ciekawi wyników rozdania, ale bez przesady rozdanie skończyło się 10 tego o 23:59, a 11stego o 7mej rano już miałam pytania o wyniki, wybaczcie, że poszłam spać, a nie sprawdzałam przez całą noc. Jest weekend, poza blogiem mam także życie prywatne, a zgłoszeń było ponad 200. Wszystkie muszę dokładnie sprawdzić, więc jeśli komuś śpieszy się, żeby mnie odobserwować, bądź odlajkować droga wolna, bo sprawdzanie trochę potrwa. Z każdego rozdania zawsze pojawiały się wyniki, więc nie rozumiem, skąd ten pośpiech. Zresztą osoby, które mnie obserwują na stałe, a nie tylko na czas rozdania, zaglądają regularnie i na pewno ich nie przeoczą. Na kolejne pytania "kiedy wynik" nie odpowiadam- wyniki pojawią się jak sprawdzę zgłoszenia.
Miłego weekendu
Kalista
to takie standardowe pytanie.. ja kiedy organizowałam konkurs przeżywałam dokładnie to samo.. najczęściej od anonimów, żałosne
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńMiałam tak samo....
OdpowiedzUsuńCzekam na te wyniki xdd
niikablog.blogspot.com
:)
UsuńCóż za niecierpliwy naród, ech... Nie przejmuj się i miło spędzaj weekend:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńtrzeba zacząć takie pytania lekceważyć i robić to co się robi :)))
OdpowiedzUsuńDo pewnego momentu lekceważyłam, ale z rozdania na rozdanie jest coraz gorzej ;)
UsuńTak to już czasem bywa :) Nie przejmuj się i nie denerwuj, rób swoje i tyle :) Miłego weekendu, wypoczywaj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńW ogóle niepotrzebnie sobie zawracałaś głowę pisaniem tego posta - niech się niepokoją przed monitorami te niecierpliwce:P
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. ;) Trochę cierpliwości nikomu jeszcze nie zaszkodziło. ;))
UsuńWolę zrobić wpis i mieć chociaż weekend wolny od takich pytań ;)
Usuńhehhh... ja pamiętam jak dostałam pytanie o wyniki.... tyle że one były ogłoszone, taka "obserwatorka". Zwyciężczyni nagrodę odebrała pokazała, o sprawie zapomniałam a tu pytanie o wyniki rozdania....hehhhh...
OdpowiedzUsuńA to dobre ;) Pamiętam jak w poprzednim rozdaniu jeszcze prawie przez tydzień po jego zakończeniu otrzymywałam zgłoszenia...po co ja piszę ten regulamin jak i tak nie czytają ;P
UsuńNo wiesz, jak mogłaś nie ogłosić wyników minute po zakończeniu rozdania? ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, nie zdążyłam :( ;D
Usuńweź sie ogarnij, lud czeka a Ty wyników nie dajesz ;)))))))))))))
OdpowiedzUsuńa poważnie, to pewnie nie mogą się doczekać aż odlubią jak nie wygrają
dziady :D
Zapewne ;D
Usuńmiałam dokładnie taką samą sytuację ostatnio...też pytano mnie o 7 rano dnia następnego haha...może to ta sama osoba?:)
OdpowiedzUsuńmoże .... ;D
Usuńniektórzy są napaleni :D i nie wiedzą, że istnieje życie poza blogiem...
OdpowiedzUsuńdokładnie, może po prostu niektórzy nie mają życia poza monitorem...:)
Usuńjuż mnie nic chyba nie zdziwi ;)
OdpowiedzUsuńja też tak mówię, a co jakiś czas i tak znajdzie się jakaś perełka ;D
Usuńz wynikami chyba każdy tak ma :) ludziom brakuje cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Ja rozumiem jakbym ze 2 tygodnie ich nie podawała, to zapytać zawsze można, ale bez przesady ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Oj kochana! Kiedy te wyniki bo zemrę z niewiedzy. ;)))) Co za pośpiech rządzi ludźmi, a Ty tkwij tu 26 godzin na dobę. :D Spać nie wolno, no co Ty, blogerką jesteś. ;))))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam...zawiodłam po całości ;)
UsuńJa od paru dni też dostaję pytania o wyniki, mam problem z komputerem i jestem w trakcie kupna nowego. Przy ilości zgłoszeń większej niż 100 bardzo ciężko ogarnąć to z poziomu telefonu. Dlatego wyniki ogłoszę dopiero w momencie jak będę już mieć dostęp do komputera. Zresztą napisałam od razu posta wyjaśniającego :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, a poza komputerem są jeszcze inne obowiązki, jak rodzina, praca czy zdrowie....
UsuńJa nie zdążyłam takiego posta napisać- uprzedzili mnie z pytaniami ;D
Przepraszam ;( Po prostu nie wiem kiedy mam sprawdzić Twój blog, aby nie przegapić ich, bo nagrody są bardzo ciekawe. A codziennie nie wchodzę na blogspot i nie patrzę czy ktoś dodał post, po prostu nie mam na to czasu. Jeszcze raz serdecznie przepraszam i czekam cierpliwie na wyniki. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNie masz za co mnie przepraszać, to nie o Ciebie chodziło. Wstaję, 7rano, sprawdzam pocztę, a tam już kilka pytań w sprawie wyników, na fb na privie to samo... to już z lekka nerwy mi puszczają ;) Ja zacznę każdemu odpisywać z osobna, to chyba za miesiąc ich nie sprawdzę;) Pomimo tego, że piszę, iż czekam na wiadomość od wylosowanej osoby i tak sama piszę do niej maila z informacją o wygranej, więc spokojnie:) No właśnie ja też codziennie nie wchodzę na blogspota, bo mam również wiele innych obowiązków i nie jestem w stanie każdemu odpisywać, tym bardziej, że sama nie wiem ile mi to czasu zajmie ;) Najprostszym sposobem na sprawdzenie czy wyniki już były, to zajrzenie do "archiwum bloga" ;) Niestety najczęściej tak jest, że te osoby które się tak dopytują pierwsze uciekaja z obserwatorów i już były powroty na to rozdanie, osób które wcześniej po ogłoszeniu wyników nawiały. Najwięcej zapytań w sprawie wyników mają właśnie obserwatorzy z mojej "czarnej listy"...tak do ich wiadomości sprawdzam, kto ucieka- ten post tyczy się właśnie ich. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŻycie ... ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńMasakra. :-) Też miałam taką sytuację - napisała do mnie dziewczyna, bez bloga a na dodatek taka której jedyny komentarz na moim blogu to ten zgłoszeniowy :-) Porażka.
OdpowiedzUsuńNie dają nic od siebie, ale wymagają jakby nie wiem co..
Niestety to smutna prawda...
UsuńNie przejmuj się i spokojnie rób swoje :)
OdpowiedzUsuńNie ogarniam niektórych ludzi... masz cierpliwość :P
OdpowiedzUsuńJa też ;) czasami myślę, ze powoli ją tracę ;D
Usuń