Długo zabierałam się do napisania recenzji produktów
Organicum. Używałam całej serii regularnie przez okres około dwóch miesięcy i uważam to za czas wystarczający, aby móc w końcu coś o niej napisać. Na pierwszy ogień poszedł
Szampon stymulujący wzrost włosów przetłuszczających się z organicznymi hydrosolami . Dziś o jego bracie przeznaczonym do włosów suchych i normalnych.
 |
Organicum szampon do włosów przetłuszczających się |
Obietnica producenta:
Szampon stymulujący wzrost włosów suchych i normalnych z organicznymi hydrosolami. Produkty
Organikum polecane
są do codziennej pielęgnacji włosów. Zawierają organiczne botaniczne
hydrosole , które
skutecznie odmładzają i odżywiają włosy. Ziołowe destylaty i olejki
esencjonalne są pozyskiwane bez użycia jakichkolwiek pochodnych ropy
naftowej takich jak rozpuszczalniki. Dzięki czemu aktywne składniki
roślinne takie jak minerały, witaminy oraz naturalne olejki są obecne w
produktach
Organicum.
Hydrosole zawarte w szamponie posiadają
certyfikat Ecocert.
Testy kliniczne wykazały, że użycie
szamponu Organicum od 8 do 12 razy pomaga zmniejszyć lub zatrzymać
wypadanie włosów. Produkty
Organikum nadają się do codziennego
stosowania.
Utrzymują zdrowe i lśniące włosy, odwracając skutki szkodliwych zabiegów chemicznych i stresu środowiskowego.
Dzięki naturalnym, bogatym i zrównoważonym witaminom oraz minerałom
zawartym w
hydrosolach problemy włosów i skóry głowy takie jak
łupież,
łojotokowe zapalenie skóry,
łuszczyca i
łysienie ( poporodowe i spowodowane chemioterapią
) zmniejszają się i w
końcu zanikają.
Skład:
Organic Hydrosol (urtica dioica, rosmarinus officinalis, lavandula
angustifolia, salvia officinalis, laurus nobilis, humulus lupulus),
Aqua, Ammonium Lauryl Ether Sulphate, Decyl Glucoside, Disodium
Cocoamphodiacetate, Alkylamidopropyl Betain, Magnesium Sulfate, C12-13
Alkyl Lactate, Wheat Protein, d-panthenol, Climbazole,
Polyqauternium-10, Citrus Cinensis Oil, Sodium Benzoate, Citric Acid.
Szampon zawiera organiczne hydrosole z: pokrzywy, rozmarynu, lawendy, szałwi, chmielu, wawrzynu oraz olejek pomarańczowy.
Pokrzywa (Urtica Dioica)- skuteczna na wypryski i łuszczycę. Przywraca zdrowy i lśniący wygląd włosów.
Rozmaryn (Rosmarinus Officinalis)- pobudza krążenie krwi. Odżywią mieszek włosa, zatrzymuje wypadanie włosów i nadmierne wydzielanie sebum.
Lawenda (Lavandula Angustifolia)- łagodzi i dezynfekuje skórę głowy. Skuteczna na łuszczycę i wypryski.
Szałwia (Salvia Officinalis)- usprawnia krążenie krwi, odżywiając mieszki włosowe. Zapobiega wypadaniu włosów.
Wawrzyn (Laurus Nobilis)- przeciwbakteryjny. Skuteczny w przypadku grzybicy skóry głowy, łysienia i łupieżu.
Chmiel (Humulus Lupulus)- łagodzi swędzenie skóry głowy.
Olejek pomarańczowy (Citrus Sinensis)- bogaty w witaminę C. Pobudza krążenie krwi. Wykazuje działanie przeciwbakteryjne. Łagodzi schorzenia skóry głowy.
Szampon Organicum nie zawierają barwników, SLS, SLES, Parabenów, silikonu i ekstraktów syntetycznych.
w/w informacje o produkcie pochodzą ze strony helfy.pl
Konsystencja i kolor:
Konsystencja
jest rzadka, bardziej treściwa niż w szamponie do włosów tłustych-
jak dla mnie ok. Kolor delikatny, jasny brąz przypominający świeżo zaparzoną, słabą herbatę- pod światło jest dużo mniej przejrzysty ( bardziej "mętny") niż jego odpowiednik do włosów tłustych.
 |
Organicum szampon do włosów przetłuszczających się |
Opakowanie i cena:
Duża plastikowa butelka (o pojemności 350 ml). Posiada
bardzo wygodny dozownik, który umożliwia nalanie odpowiedniej ilości szamponu. Szata graficzna prosta i przyjemna. Minus opakowania - nie widać dobrze ile szamponu nam jeszcze zostało do zużycia. Cena: 38 zł
 |
Organicum szampon do włosów przetłuszczających się |
Moja opinia:
Zacznę od składu, który jest dość przyjemy, ale szału nie ma
. Na początku wymienione są liczne
hydrosole, czyli nic innego jak znane nam
hydrolaty co akurat bardzo pochwalam. Później pojawia się
ALES i
Alkylamidopropyl Betaine- składniki myjące. Potem w składzie mamy
proteiny pszenicy (
Wheat Protein), d-pantenol (nawilżacz) i
olejek ze słodkiej pomarańczy. Producent zapewnia nas, że w szamponie nie znajdziemy
SLS i
SLES, i
silikonów. W składzie pojawia się inny mocny detergent
ALES (
Ammonium Lauryl Sulphate) i
polyquaterium-
substancja powłokotwórcza. Polyquaternium 10 jest to środekiem kondycjonującym, który może się
nadbudowywać.
Pq 10 jest jednym z łatwiej zmywalnych
polyquatów, ale
mimo wszystko trzeba obserwować włosy i co jakiś czas umyć je
szamponem bez pq.
Szampon jest wydajny, dobrze się pieni i bardzo ładnie pachnie- wyraźnie wyczuwalna jest nuta pomarańczy- jego odpowiednik do włosów tłustych również pachnie pomarańczą, ale taką połączoną z delikatnym aromatem ziół.
Jak wspominałam we wcześniejszym poście byłam zadowolona używając szamponu
Organicum do włosów tłustych - włoski po nim były pachnące, błyszczące, sypkie i miłe w dotyku. Teraz kończę
szampon do włosów suchych i normalnych, który powinien być delikatniejszy, a mi niestety ostatnio wysusza włosy
:/ . Sądzę, że nie jest to wina tylko tego szamponu do włosów suchych i normalnych, ale tego, że stosowałam szampony jeden po drugim- zaraz po skończeniu jednego zaczęłam używać drugiego i myślę, że jeśli zaczęłabym to w odwrotnej kolejności- najpierw szampon do włosów suchych i po jego skończeniu do tłustych efekt był by taki sam - zadowolenie po pierwszej butelce, a wysuszenie po drugiej i nie ważne w jakiej kolejności rozpoczęte.
Jeśli stosuję całą serię jak zaleca producent - maska-> szampon -> odżywka w między czasie olejowanie (to od siebie, a nie producenta ;P) to włoski mają się bardzo dobrze, ale sam szampon używany (szczególnie przez dłuższy okres bez innego zamiennika ) potrafi przesuszyć moje włosy i wtedy obowiązkowo maski, bo sama odżywka sobie nie poradzi.
Czy warto go kupić?- na pewno warto dla samego zapachu;), wydajności i łatwości w nakładaniu oraz myciu. Stosowany naprzemiennie z szamponami bez SLS-ów i ALE-só może całkiem fajnie się sprawdzić. Chcąc dokładnie sprawdzić działanie całej
serii Organicum po skończeniu jednego szampon (do włosów tłustych) od razu kontynuowałam mycie szamponem do włosów suchych i normalnych i jak wspomniałam wyżej taka kolej rzeczy spowodowała wysuszenie moich włosów i po części przyzwyczaiła je do ich składów.
Nie zauważyłam żadnej różnicy w stosowaniu obu szamponów Organicum. Ich składy są niemal identyczne - z tą różnicą, że dziś opisywany szampon zawiera dodatkowo
hydrosole z chmielu, a
szampon do włosów tłustych hydrosole z tymianku. Różni ich także poprzestawiana kolejność końcowych składników- ot cała to ich różnica. Aha różnią się jeszcze kolorem i intensywnością wyczuwanej pomarańczki ;P
Dla porównania wizualnego oba szampony :